Zmiana ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz nowe poziomy dopłat w programie “Mój Prąd”. Wyższe dofinansowanie fotowoltaiki ma zwiększyć udział OZE w mieszkaniówce. Natomiast zupełnie inny kierunek dekarbonizacji bada jedna ze znanych firm produkujących urządzenia grzewcze. Jednocześnie niektóre miasta w Polsce mają problem z usuwaniem kopciuchów, choć terminy naglą…
Mieszkaniówka z szansą na wyższe wsparcie termomodernizacji
Wyższe dofinansowanie fotowoltaiki i innych urządzeń wykorzystujących OZE ma być możliwe także dla remontowanych budynków wielorodzinnych. Prezydent podpisał ustawę z 29 września 2022 r. o zmianie niektórych ustaw wspierających poprawę warunków mieszkaniowych. Zmiany dotyczą na przykład ustawy o wspieraniu termomodernizacji i remontów oraz o centralnej ewidencji emisyjności budynków. W jej zapisach pojawi się m.in. grant termomodernizacyjny (10% kosztów inwestycji) udzielany obok premii termomodernizacyjnej. Będzie przysługiwał, jeśli po termomodernizacji budynek będzie spełniał standard WT 2021. Dzięki nowym przepisom w mieszkaniówce ma wzrosnąć produkcja energii odnawialnej i poprawić się efektywność energetyczna budynków wielorodzinnych.
Wyższe dofinansowanie fotowoltaiki w programie Mój Prąd
Ministerstwo Klimatu i Środowiska ogłosiło wzrost wysokości dofinansowania w obecnej, czwartej edycji programu “Mój Prąd”. Od 15 grudnia 2022 r. poziom dofinansowania dla beneficjentów obecnej edycji programu będzie wyższy w zakresie mikroinstalacji PV i magazynów energii. Nowe warunki dotyczą też osób, które już złożyły wnioski w tej edycji, a nawet otrzymały wypłaty. Koszty kwalifikowane zostaną ponownie przeliczone. Jeśli będzie przysługiwał zwiększony poziom dofinansowania, wnioskodawca otrzyma brakującą kwotę. Nie trzeba w tym celu składać żadnych dokumentów.
komponent | od 15.12.2022 | wcześniej |
mikroinstalacja dla inwestycji bez magazynu energii | 6000 | 4000 |
mikroinstalacja z magazynem energii – sama mikroinstalacja | 7000 | 5000 |
mikroinstalacja z magazynem energii – magazyn energii | 16 000 | 7500 |
mikroinstalacja z magazynem energii – magazyn ciepła | 5000 | 5000 |
HEMS/EMS | 3000 | 3000 |
maksymalna kwota dotacji (mikroinstalacja + magazyn energii + magazyn ciepła + HEMS) | 31 000 | 22 500 |
DeDietrich przechodzi do testów praktycznych kotłów na czysty wodór
Grupa BDR Thermea przygotowuje się do pierwszych praktycznych testów kotłów na czysty wodór (H2) do zastosowań komercyjnych. Po obiecujących wynikach testów przeprowadzonych w centrum badawczo-rozwojowym w Apeldoorn w Holandii trwa przygotowanie prototypów urządzeń. Pierwsze testy mają zacząć się jeszcze przed końcem tego roku. Na terenie Europy badane będą różne rozwiązania grzewcze z kotłem wodorowym, na przykład wdrożenie go w miejscach lokalnego wytwarzania i magazynowania wodoru czy w konfiguracji hybrydowej z pompą ciepła. W tej drugiej wersji kocioł na H2 miałby za zadanie pokrycie zapotrzebowania szczytowego.
Pracujemy obecnie nad przygotowaniem naszej pełnej gamy kotłów do zastosowań komercyjnych, które będą przystosowane do spalania 100% wodoru. Większość kotłów w naszym obecnym portfolio jest przygotowana do spalania gazu z 20% domieszką wodoru, ale chcemy zaproponować zestawy, które pozwolą zmienić te urządzenia w kotły mogące spalać 100% wodór. Pozwoli to użytkownikom komercyjnym przygotować się do zmiany paliwa z pełną elastycznością.
Emilia Cabral, dyrektor Centrum Kompetencji BDR Thermea ds. Rozwiązań Komercyjnych.
Badany kocioł na czysty wodór powstał w oparciu o kocioł na gaz ziemny o mocy 45 kW. Ma go cechować podobna moc, sprawność, zakres modulacji (1:5), wymiary, czas reakcji, a także interfejsy cyfrowe. Kocioł Remeha Quinta ACE/De Dietrich Evodens Pro AMC 45 kW na czysty wodór może pracować w konfiguracji kaskadowej do ośmiu kotłów w jednej instalacji. Kocioł jest również gotowy do pracy w trybie hybrydowym. Do sprzedaży urządzenie trafi zależnie od zapotrzebowania rynku.
Łódź i Warszawa – problemy z wymianą kopciuchów
Radni Sejmiku Województwa Łódzkiego zmienili zapisy obecnej ustawy antysmogowej dla swojego województwa. W ten sposób zakaz stosowania kotłów pozaklasowych został przesunięty o dwa lata – wejdzie w życie 1 stycznia 2025 roku. Natomiast o rok dłużej będą mogły pracować ogrzewacze niespełniające norm emisji. Natomiast do 1 stycznia 2028 roku będą mogły pracować kotły trzeciej i czwartej klasy. Radni tłumaczyli, że ze względu na pandemię i obecną sytuację rynkową wielu mieszkańców nie zdążyło z planowaną wymianą urządzenia (zobacz także informację w portalu Łódź Nasze Miasto).
Z wymianą kopciuchów nie najlepiej stoi też stolica. Jak informuje za UM Warszawy Polski Alarm Smogowy, w samej Warszawie do wymiany pozostały jeszcze 5852 urządzenia pozaklasowe. Termin wejścia w życie uchwały antysmogowej zakazującej korzystania z „kopciuchów” to 1 stycznia 2023 roku (zobacz także informację Polskiego Alarmu Smogowego)
Pozostało niewiele dni na złożenie wniosku, a miejska dotacja sięga kilkunastu tysięcy złotych na gospodarstwo domowe. Warto z tej dotacji skorzystać, ponieważ po nowym roku może być ona niedostępna. „Kopciuchy” bardzo intensywnie zanieczyszczają powietrze na naszych osiedlach, o czym mogliśmy się przekonać w ostatnich dniach. Wymieńmy je więc w trosce o zdrowie nasze i naszych bliskich.
Piotr Siergiej, aktywista Warszawy Bez Smogu
Z podobnym problemem mierzy się także tzw. obwarzanek krakowski, czyli gminy otaczające stolicę woj. małopolskiego. Do końca roku, zgodnie z uchwałą antysmogową, powinno stamtąd zniknąć ponad 21 tys. kotłów pozaklasowych!