Nazwa ta odnosi się do sposobu produkcji wodoru (H2) stosowanego w transporcie, ogrzewaniu i innych gałęziach gospodarki. Wodór zielony musi powstawać bez udziału paliw kopalnych. Taki warunek spełnia proces elektrolizy wody, przy jednoczesnym zasilaniu energią pochodząca ze źródeł odnawialnych. Wodór “zielony” stanowi na razie mały, kilkuprocentowy odsetek produkcji wodoru na świecie.
Nowe gazowe kotły kondensacyjne coraz częściej przystosowane są spalania gazu ziemnego z domieszką wodoru (np. 20%). Trwają też prace nad kotłami, które mogą być zasilane czystym wodorem. Kiedy ogrzewanie na wodór rzeczywiście pojawi się w polskich budynkach?